Nawet 4 kg mniej w 7 dni czy 10 kg mniej w 3 miesiące !

Olej lniany a odchudzanie

http://www.vivetia.com/shop/?pl_olej-lniany-i-wlasciwosci,53


Najbardziej mnie rozśmieszają ogłoszenia lub wypowiedzi o działaniu oleju lnianego lub diety dr Budwig.

W Internecie znalazłam jedno z takich jak "Próbowałam, Niemiło Się Przekonałam ....". Cóż, autorka najprawdopodobniej nie wie, że jeśli zacznie używać olej lniany, który ma mało Omega 3, wtedy przytyje.
Dlaczego?
To bardzo proste.
W oleju lnianym, który był tłoczony w temperaturze ponad 40 stopni C lub takim, który jest sprzedawany w przezroczystej butelce lub było poddawany obróbce cieplnej, czy jest bliski upływu 3 miesięcy od dnia wytłoczenia, zamiast Omega 3 jest Omega 6, która tuczy.
Tak to Omega 6 tuczy.
A Omega 3 jest spalaczem tłuszczu,
Tak więc to z powodu niewłaściwego oleju lnianego lub swojej niewiedzy (olej lniany zawsze spożywa się na zimno) autorka takiej wypowiedzi musiała utyć, gdy go stosowała!

Jeśli użyłaby dobry olej lniany, schudłaby na pewno, dodatkowo wyregulowałaby swoje trawienie i zlikwidowałaby zaparcia, na które zapewne cierpi (podobnie jak co druga Polka i co drugi Polak)!!!

Warto UŻYWAĆ tłoczony na zimno poniżej temperatury 30 stopni C, bogaty w Omega 3 (do około 60%) NISKOOKSYDACYJNY OLEJ LNIANY (niskooksydacyjność oznacza, że olej lniany wolno się utlenia a przez to wolno traci Omega 3) z pierwszego tłoczenia , żeby cieszyć się wspaniałą figurą.

Najlepszy olej lniany

http://www.vivetia.com/shop/?pl_olej-lniany-i-wlasciwosci,53


Najlepszy olej lniany to olej, który jest:

- bogaty w Omega-3 (najlepiej gdy jest najbliższy 60%)
- tłoczony na zimno (extra virgin)
- niskooksydacyjny, który wolno się utlenia i wolno traci Omega-3, gdyż proces tłoczenia
odbywa się przy zminimalizowaniu dostępu tlenu,
- nieoczyszczony,
- smaczny, bez goryczki,
- niekonserwowany,
- niefiltrowany,
- nie jest odwirowywany,
- naturalny,
- bez domieszek innych olejów,
- o ważności nie większej niż 3 miesiące,

Odkryj Cud Natury, o którym zapomniała nauka

Zdarzyło się, że po wielu latach ludzie znów przypomnieli sobie o małej, niezwykłej roślince, która przez tysiące lat towarzyszyła ludziom, ubierając ich, karmiąc i lecząc.

Stało się to w latach 50 tych XX wieku za sprawą niemieckiej doktor biochemii i farmakologii Johanny Budwig, która za swe osiągnięcia i odkrycia, które wykorzystała do leczenia chorych na raka była 7 razy nominowana do Nagrody Nobla .
Metoda dr Budwig spowodowała, że chorzy na raka zdrowieli.
Jest udokumentowanych ponad 40.000 wyleczeń.

Dieta dr Budwig jest bardzo prosta:
Dr Budwig zastosowała mieszankę oleju lnianego, jako najbogatszego źródła Omega 3 z chudym serem białym. Mieszanie obu składników w proporcjach 2-8 łyżek oleju tłoczonego poniżej 40 stopni C, nieoczyszczonego, niekonserwowanego, bez domieszek innych olejów ze szklanką sera białego odbywało się przez 5 minut, mieszadłem typu blender.
Dochodziło do dokładnego połączenia, dzięki czemu tak uzyskana pasta dr Budwig sprawiała, że olej był całkowicie przyswajalny przez organizm ludzki a Omega 3 mogła bez problemu wniknąć do wszystkich komórek.
Zabronione w diecie Budwig jest spożywanie jakichkolwiek innych tłuszczów, wędlin produkowanych przemysłowo, jedzenie cukru, słodzików, słodyczy i przetworów z cukrem (słodzić wolno było tylko miodem lub sokiem winogronowym).
Zalecane było jedzenie owoców i świeżych soków, warzyw, zwłaszcza zielonych, jajek, ryb, mięsa przyrządzanego domowymi metodami bez konserwantów. No i oczywiście trochę ruchu (spacer) lub przebywanie na świeżym powietrzu.